Jesiennie - wspomnienie niedzielnego spaceru po lesie
okienko
Chyba zacznę coś dłubać na frywlitkach, za oknem zimno, deszczowo pogoda tylko do siedzenia w domu. Zapomniałam jeszcze pochwalić się buteleczką na nalewkę, ale pokażę ja z zawartością.
Wreszcie minął wrzesień! Uwolniłam się od całej papierkowej roboty, którą w szkolniectwie trzeba wykonać. Nie miałam casu nawet na króciótką notkę, ale systematycznie podczytywałam Wasze blogi i podziwiałam Wasze wytwory.
W minioną niedzielę byliśmy na Jarmarku sztuki ludowej! Oto moje nabytki
W minioną niedzielę byliśmy na Jarmarku sztuki ludowej! Oto moje nabytki
W ostatnim czasie udało nam się wyremontować troszkę korytarz. Nie jest coprawda taki jak sobie wymarzyłam, ale lepszy niż przedtem
Doczekałam się półeczki
czekała za mną w komisie
okienko
Chyba zacznę coś dłubać na frywlitkach, za oknem zimno, deszczowo pogoda tylko do siedzenia w domu. Zapomniałam jeszcze pochwalić się buteleczką na nalewkę, ale pokażę ja z zawartością.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz