Uwielbiam niedzielne przedpołudnia! Po wczorajszym pracowitym dniu odpoczywam. Wczorajsze ambitne plany rozpoczęcia ozdób świątecznych spełzły na nicym, nie wiem, czy w tym roku cokolwiek poczynię, może to jeszcze nie ten czas, albo jak to mówi moja koleżanka z pracy nie ma atmosfery.
Wczoraj z króliczkiem sięnie udało może tym razem?
http://dorotaluk.blogspot.com/2009/10/candy.html
śliczne różowe cacuszka u Damurka
http://damurek.blogspot.com/
Miłej niedzieli Wam życzę - o ile ktoś tu zagląda
Easter
-
I found these little ceramic eggs in my local charity shop yesterday... I
thought they were shouting to be decorated with tatting!
I'm using a vintage e...
6 godzin temu