niedziela, 25 października 2009

Uwielbiam niedzielne przedpołudnia! Po wczorajszym pracowitym dniu odpoczywam. Wczorajsze ambitne plany rozpoczęcia ozdób świątecznych spełzły na nicym, nie wiem, czy w tym roku cokolwiek poczynię, może to jeszcze nie ten czas, albo jak to mówi moja koleżanka z pracy nie ma atmosfery.
Wczoraj z króliczkiem sięnie udało może tym razem?
http://dorotaluk.blogspot.com/2009/10/candy.html
śliczne różowe cacuszka u Damurka
http://damurek.blogspot.com/
Miłej niedzieli Wam życzę - o ile ktoś tu zagląda

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz